Witajcie :)
Czy widać już u Was wiosnę?
Ja wczoraj w ogrodzie odkryłam kalinę usianą pięknymi różowymi pąkami.
Jeśli nagle nie przyjdzie wielki mróz, to pewnie niedługo zakwitnie :)
Powojniki też już mają pączki liści, krokusy powyłaziły a ptaki świergoczą aż miło ;)
A luty na blogu zaczyna się w spokojnych, stonowanych kolorach Panny Oliwii,
z dodatkiem dużych pasujących kolorystycznie kwiatów.
Dwa brzozowe serduszka i surowy, lniany sznurek pasują do kolorów i stylu kartki.
Ale jako że lubię kontrasty, nie mogło zabraknąć perełek i lekkiego tiulu.
Odważyłam się na kilka czarnych dodatków, które podkreślają charakter kartki.
Trzymajcie się ciepło i oby do wiosny :)